Book Haul i inne historie

Więc tym razem TRIPLE BH – skąd się wzięła ta trzecia książka to sam nie wiem ale jest i jej nie pokazywałem. Dziś mamy -2 C a w niedzielę ma być -7 C (w dzień) a tymczasem słońce pięknie świeci. Wstałem o poranku po 7:xx i wysłuchałem 2x 15 min COLD MARCH – książki po angielsku, byleby do przodu!

O zgrozo dziś odczuwalnego zimna -9 C – to chyba przez ten silny wiatr… A kaleson jednak nie kupiłem.

Po woli mój aparat staje się nie zdatny do użytku, coraz bardziej się zacina ale obstawiam winę niesformatowanej karty – zdjęcia do Book Haul robiłem telefonem.

“Żyj 15 lat dłużej” – dopiero jestem na 10 stronie. Książka traktuje o hormezie czyli nowym odkryciu nauki – “truciznę stanowi dawka” – zasada hormezy to minn. jedzenie warzyw i owoców które zwierają wtórne substancje roślinne które jednocześnie nam szkodzą wywołując reakcję obronną organizmu ale dzięki tej reakcji obronnej i małej dawce nas leczą. Widzę następny rozdział jest o cukrze 🙂 . Powiem tak ciężko czyta mi się tą książkę ale chcę ją przeczytać w tydzień – 2 tygodnie. Nie mogę się doczekać czego się dowiem!

“Baśnie Barda Beedle’a” to pozycja z świata Harrego Pottera, szybko się czyta i jestem na 42%. Po krótce są to bajki dla dzieci czarodziejów. Gdyby nie przypisy Dumbledore’a to bym ją chyba wczoraj skończył.

“Slow life – Japoński sposób na życie w zdrowiu i długowieczność” książka Polaka traktująca o takich zagadnieniach jak: NIKO NIKO, SHINRIN-YOKU, IKIGAI, HARA HACHI BU, WABI-SABI. Czyli takie kompendium o zdrowym życiu wedle kultury Japońskiej no i osiągnięciu długowieczności.

Triple Book Haul styczeń 2021

Właśnie się zastanawiam jak to się stało że tej pierwszej książki z tego Book Haul nie pokazałem? A może jest we wcześniejszym wpisie? Dajcie znać 😉

Co u mnie? Wczoraj późno wyszliśmy z psiakiem popołudniu i był taki zaduch i smog z pobliskich kopciuchów, że myślałem, że jest to powtórka Londyńskiej nocy z 1952 roku w której to zginęło kilka tysięcy osób – tą myślą tak się zdenerwowałem, że zrobiło mi się strasznie duszno i słabo …

Tak wiec wracam do czytania pozycji papierowych i sądzę że w tym roku nie osiągnę tych 200 tytułów ani nawet 100 – trudno, nie liczy się liczba tylko przyjemność czytania.

W “Slow Life” czytam właśnie historie krzeseł – wiedzieliście, ze krzesła weszły do powszechnego użytku w pracy, biurach i urzędach dopiero w XIX wieku? A do dzisiaj w mniejszych miejscowościach w Japonii domownicy siadają na podłodze na matach tatami?

Kurczę przez 5 minut wpatrywałem się w powiadomienia z LetyShop, pora chyba kończyć to posiedzenie!

END

Comments

4 responses to “Book Haul i inne historie”

  1. TataGracz Avatar

    A co to za baśnie?

    Liked by 1 person

    1. My Name Avatar
      My Name

      Że świata Harrego Pottera, przyjemnie się czyta duża czcionka twarda oprawa ale średnia jedzie na popularności Harry Potter a może nawet słaba. Na pewno nie dla małego dziecka tylko może 13+ ? Chciałbym te baśnie dziś skińczyć

      Like

    2. AsK4Fifa Avatar
      AsK4Fifa

      Na temat Japonii wiedziałem, tam jest zupełnie inna kultura, mentalność, bardzo ciekawie opisana w “Bezsenność w Tokio” Bruczkowskiego, polecam. Np. Japończyk jak będzie chciał ci odmówić, np. wspólnego wypadu na piwo, to nigdy nie powie Ci tego wprost, nie nie mam ochoty, tylko w te miejsce coś wymyśli, że ma coś do zrobienia, żeby się wymigać, w obawie, że bezpośrednia odmową mógłby Cie urazić. 🙂

      Co do Harrego Pottera, skończyłeś już całość?
      Pamiętam, że kiedyś mówiłeś, że to jeden z twoich celów czytelniczych.

      Pozdrawiam

      Liked by 1 person

    3. My Name Avatar
      My Name

      To japończykach też wiem 😉
      Tak myślałem dzisiaj nad dokończeniem Harrego Pottera że bym musiał się za niego wziąć i myślałem na którym tomie skończyłem. Przede mną jeszcze trzy albo cztery tomy do końca. Z pewnością w tym roku się za niego wezmę bo nie słucham już tyle audiobooków.
      😉

      Liked by 2 people

Leave a reply to TataGracz Cancel reply